04 Gru 2014, Czw 20:42, PID: 423978
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04 Gru 2014, Czw 20:43 przez Chudy.)
Bardzo sie tego wstydzę... Rodzina o tym wie, już do tego przywyklem i oni też, natomiast gorzej jest w pracy, bo często ktoś sie pyta jak tam po weekendzie, co robiłem, itp. A ze cholernie głupio by bylo mówić, że non stop siedzę w domu przed kompem, nie mając żadnych kolegów, to zacząłem kłamać tym ludziom, i jest spoko, bo wierzą, ze prowadzę taki tryb życia jak na moj wiek przystało.Lecz kłamstwo ma krótkie nogi, i ostatnio prawie bym wpadł jak jeden koleś w pracy się mnie pytał "jak tam po Andrzejkach?" Powiedziałem, ze byłem w takim jednym (***nazwa) klubie , a ten odrazu "a to Kaśka z Pawłem tez tam byli !!" (Ludzie którzy ze mną pracują) Jak mi to powiedział to myslalem, ze juz po mnie, zdemaskuje mnie, ale na szczęście jakoś z tego wybrałem, i facet kupił kolejną zmyslaną historyjkę...
Hehe, Tak sobie myślę, ze gdyby za te kłamstwa które pomagają mi utrzymać wizerunek jako tako normalnego chlopaka rósł mi nos jak u Pinokia w bajce, to chyba jego końcówka docieralaby już do wybrzeży Australii
Hehe, Tak sobie myślę, ze gdyby za te kłamstwa które pomagają mi utrzymać wizerunek jako tako normalnego chlopaka rósł mi nos jak u Pinokia w bajce, to chyba jego końcówka docieralaby już do wybrzeży Australii