23 Cze 2014, Pon 22:23, PID: 398064
ananas filozoficzny napisał(a):No Marzena u mnie tez nie jest różowo. Psychicznie jest lepiej, ale trudno wyjsć z utrwalonej sytuacji. Tyle lat w izolacji...
No właśnie. Nawet gdybym chciała wyjść z tej izolacji to jak powiedzieć nowym znajomym że nie mam żadnych oprócz nich. Pomyślą że coś ze mną nie tak i nie tylko się odsuną ale jeszcze będą mnie obgadywać...
Z góry jestem skazana na porażkę i nie dam sobie z tym rady. bo nie potrafię. Wizja że tak ma wyglądać dalej moje życie przeraża mnie.