25 Cze 2014, Śro 10:36, PID: 398462
ananas filozoficzny napisał(a):O właśnie to jest najgorsze,czasami chciałbym skończyć szkołę i znaleźć dobrą pracę i wreszcie ulotnić się z tego kur..dołka tam gdzie nikt mnie nie znaMarzena77 napisał(a):PMCL napisał(a):^ Też mieszkam na wsi i każdy z każdym się zna i też znam troszkę osób ale też są tacy co mnie nie lubią i nie mówią mi cześć.Dziwne nie? wieś i fs,nieśmiałość
Mnie to chyba wszyscy nie lubią, w sumie się nie dziwię bo odcięłam się od nich przez moją nieśmiałość i sama też nie mówię cześć, ale nie z powodu złośliwości czy coś tylko po prostu się wstydzę.
Ostatnio 2 wesela były i cała młodzież zaproszona oprócz mnie
I jak tu się nie załamać. Takie sytuacje czynią ze mnie tą gorszą, dziwną, odludka itd...
Ja miszkam w małej miejscowosci, prawie jak wieś...Takie małe zamkniete środowiska sa najgorsze... Ludzie tyle o innych wiedzą...Jak nagle wszystko odwrócić? O niebo łatwiej byłoby byc kims nowym w takim miejscu...A najlepiej w miescie...