21 Cze 2009, Nie 15:24, PID: 158653
Nie pukamy się na prawo i lewo, bo Ojciec Dyrektor nad nami czuwa
Czy przyjemność jest najwazniejsza to już kwestia sporna, niemniej gdyby jej nie było, to po cholerę by to ludzie robili? Wtedy to tylko w celu prokreacji.
Natomiast logicznie rzecz biorąc jeżeli by odrzucić tą całą emocjonalną otoczkę (miłość, itp.), itp. to seks dalej byłby aktrakcyjny, ze względu na tą przyjemność właśnie. Choć dla mnie to wszystko jest powiązane ze sobą i nie oddzielałbym jakoś emocji od przyjemności, itp.
P.S. W ogóle to część dyskusji poszła do Hyde Park'u...
Czy przyjemność jest najwazniejsza to już kwestia sporna, niemniej gdyby jej nie było, to po cholerę by to ludzie robili? Wtedy to tylko w celu prokreacji.
Natomiast logicznie rzecz biorąc jeżeli by odrzucić tą całą emocjonalną otoczkę (miłość, itp.), itp. to seks dalej byłby aktrakcyjny, ze względu na tą przyjemność właśnie. Choć dla mnie to wszystko jest powiązane ze sobą i nie oddzielałbym jakoś emocji od przyjemności, itp.
trelemorele napisał(a):I to nie jest kwestia kultury. To wiąże się z tym, że szanuje siebie i swoje ciało.A co do tego to pewności nie możesz mieć. Gdybyś się urodziła w jakimś plemieniu afrykańskim, gdzie każdy by sie pukał na lewo i prawo to zakorzeniona w twojej głowie definicja "szanowania się" byłaby kompletnie inna i pukanie się wtedy z kimś mniej lub bardziej przypadkowym może nie wiązałoby się z utratą szacunku do siebie.
P.S. W ogóle to część dyskusji poszła do Hyde Park'u...