12 Kwi 2015, Nie 15:07, PID: 441454
mocart napisał(a):glownie kuleje u mnie umiejetnosc wyrazenia tego co chce przekazac, opowiedzenia czegos w sposob klarowny i latwo zrozumialy, zawsze musze tak namieszac w slowach ze wie o co chodzi,a im bardziej sie gmatwam mowiac cos, tym coraz wiecej nerwow dochodzi
to jedna z glownych rzeczy ktora chcialbym u siebie poprawic, by wysławianie sie przychodzilo mi tak latwo jak sluchanie, niewiem jeszcze w jaki sposob nad tym pracowac, czy postawic se lustro w pokoju i gadac do niego az do momentu w ktorym stwierdze ze jestem za+ mówcą czy cos innego, napewno jakos mozna to naprawic
To jeden z moich głównych problemów. Moje wypowiedzi w 100 % nie oddają tego, co miałem na myśli. Zacząłem czytać książki, ale jak na razie nie widzę poprawy. Zauważyłem, że gdy mam obniżony nastrój albo jestem zestresowany to trudniej jest mi wyrazić swoje myśli słowami. Często jest też tak, że powstrzymuje się od powiedzenia komuś czegoś, bo nie wiem jak poprawnie zacząć zdanie. Nawiązując jeszcze do problemów z pamięcią, ostatnio czytałem w Internecie, że jedną z przyczyn z zapamiętywaniem, może być... Rutyna, która wkrada się w życie i rozleniwia mózg, przez co używamy tych samych szlaków myślowych.