31 Lip 2015, Pią 0:08, PID: 457156
Cytat:nikt nie ma takiej po+ rodziny (przynajmniej w moim otoczeniu ale wydaje mi sie ze na calej planecie) bo kazdy stara sie dobrze mowic o swoich dzieciach,Ja mam, może nie w taki sposób jak Ty, ale porównywalnie. Cała rodzina to banda nieudaczników i alkoholików, od których sie odciąłem. Niestety matka pozostała. I to jest ból, z jednej strony jej nie szanuje bo nie mam za co jej szanować skoro to osoba, która jest totalnym nieudacznikiem życiowym, bezmózgiem i totalnym debilem, który na szacunek nie zasługuje. Z drugiej jednak to nadal matka... Takie wewnetrzne rozdarcie.
No ale ja biorę sprawy bardziej obiektywnie, stałem się tyranem i tym złym, bo robie co chwile awantury i sie wywyższam :< Nieraz w przypływie adrenaliny i agresji pięść mi sie zaciskała, ale odwagi brakuje żeby uderzyć. Z drugiej strony co to da? Nic, ani jej nie wyciągne z alkoholizmu, ani jej nie przetłumacze podstawowych spraw życiowych. Pozostaje się wyprowadzić i pozostawić ją samą sobie. Chyba że tak dalej pójdzie, to w ciągu 2-3 lat sama sie wykończy.
Smutne ale prawdziwe, innych ludzi nie zmienisz, szkoda nerwów. Pozostaje sie jedynie odciąć od "rodziny" o ile masz takie możliwości.