05 Sie 2015, Śro 20:18, PID: 458506
Joanna95 napisał(a):Niestety brakuje mi dystansu i przejmuję się każdą ich opinią, gestem. Powinnam mieć to gdzieś gdy rówieśnicy się ze mnie śmieją, jednakże nie potrafię zapomnieć, mimo iż rozumiem, że oni sami mają jakieś braki, skoro naśmiewają się z innych.Też tak miałam/mam, bo wydaje się, że to już przeszłość, a jednak pewne schematy działania i odczucia, jakie się pojawiają przy tym nieświadomie się powiela. I potem znowu jest niepotrzebna złość, gniew, żal i frustracja, że jednak ludzie dobrzy nie są
Joanno, tak się zastanawiam, bo już w którymś poście czytam o Twojej rodzinie, ale nie znam całej sytuacji, z racji krótkiego stażu tutaj, z jakiego powodu tak Cię traktuje najbliższa rodzina (zwł. że jesteś, z tego co kojarzę, jedyną córką). Masz pomysł, dlaczego Twoi bracia cieszą się większym zrozumieniem u Twoich rodziców?