25 Kwi 2016, Pon 21:41, PID: 535084
Brudny Hary napisał(a):bardzo mi sie niespodobala twoja wypowiedz do kolezanki
taka z polotem wulgarnosci...
takim zachowaniem odstraszasz
twoje problemy tlumacza twoje zachowanie ,ale go nie usprawiedliwiaja..
szacunek to podstawa
https://portal.abczdrowie.pl/nerwica-a-alkohol
Ok jeśli kogoś uraziłem to sorki. Przyznaje, że jestem mocno sfrustrowany swoim życiem dlatego taka reakcja.
Co do twojej wypowiedzi to jednak czepiasz się tego alkoholu. A moim zdaniem w ogóle nie wpływa to na moją fobię. Lekarzowi też o tym opowiadałem i jakoś też nie widział w tym dużego problemu. Nawet nie zabronił mi mieszać leków z alkoholem znaczy nie popijać wiadomo.
Co do rodziców, to faktycznie kłócą się w bezsensowny sposób zawsze tak było, teraz może trochę mniej. Zupełnie się nie rozumieją. Wolałbym umrzeć niż tworzyć taki związek. Ja nigdy w ich sprawy się nie mieszałem. Zresztą i tak nie potrafiłbym pomóc. Generalnie jakieś uroczystości czy święta w domu przebiegały zawsze normalnie i każdy starał się żeby jakoś to było. Jeśli szukasz jakiejś patologi w mojej rodzinie to nie.