28 Maj 2016, Sob 13:09, PID: 546169
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28 Maj 2016, Sob 13:13 przez Ordo Rosarius Equilibrio.)
Twoim argumentem, calkiem zreszta dobrym, beda 2 lata znajomosci. Sluchajcie, znam go 2 lata i ufam jak nikomu innemu (choc pewnie dalekie to od prawdy jest), nie jestem juz dzieciaczkiem, traktujcie mnie normalnie, po partnersku, bo tez musze miec wlasne zycie i w ten sposob - mowiac wam to, a nie oklamujac, okazuje wam swoje zaufanie. Jstem madra dziewczyna i nie bede robic glupot. Normalnie, dojrzale, przewaznie nie polecam takiej opcji, ale mozesz przecwiczyc caly monolog itd. Oczywiscie mozesz te prawde jakos zrecznie podrasowac, uwypuklic co trzeba (DWA_LATA_TO_DUZO drodzy rodzice), a unikac tego, czego pewnie nie chcieliby uslyszec, czyli - w sumie to prawie nie rozmawialismy, ostatnio ma taki kaprys, ze mnie podrywa - tego unikaj Albo ich oklamywac, jesli uznasz to za lepsza opcje.
Powodzenia w kazdym razie.
EDIT: Forumek sie psuje cos.
Powodzenia w kazdym razie.
EDIT: Forumek sie psuje cos.