17 Lip 2016, Nie 19:44, PID: 559727
Na pewno nie wyleczy. Zresztą fobicy to wielbiciele swoich stref komfortu, a tam żadne panny nie zaglądają. A jak już jakaś jakimś cudem zajrzy i nie ucieknie, to potem zakłada tu temat jak to z takim sobie radzić. Raczej trzeba ogarnąć fobię, a potem zabierać się za relacje, tak mi się wydaje.
Aczkolwiek fajnie byłoby mieć jakieś wsparcie, bliską osobę, na pewno działałoby to motywująco. "Miłość" ponoć "uskrzydla" więc pewnie taki fobik to wykrzesałby z siebie znacznie więcej grając drużynowo, niż samotnie.
Aczkolwiek fajnie byłoby mieć jakieś wsparcie, bliską osobę, na pewno działałoby to motywująco. "Miłość" ponoć "uskrzydla" więc pewnie taki fobik to wykrzesałby z siebie znacznie więcej grając drużynowo, niż samotnie.