05 Lis 2016, Sob 23:55, PID: 592429
W sumie trochę głupio Ci napisałem. Spuszczanie jej łomotu w szkole to jednak głupota. Umówić się z nią po zajęciach albo zaczaić i wtedy zrobić co trzeba. Chociaż może w ogóle jednak lepiej jej nie bij
Ale zostawiając już na chwilę kwestię w+, to chciałbym zapytać czy w ogóle warto się tym związkiem afiszować publicznie? Po co to ustawianie statusu na fejsie? Nie da się bez tego obyć?
Ludzie, a zwłaszcza dzieciarnia w tym wieku, to często wredne skurczybyki starające się dogryźć maksymalnie słabszym (cichym, grzecznym, odstającym od grupy) w ich mniemaniu jednostkom. Ty przejmujesz się takimi pierdołami i masz fs, więc może nie wystawiaj się sama na ostrzał jeśli to nie jest konieczne?
A tak w ogóle to ten związek tak na serio? Pytam, bo napisałaś, że on się w Tobie zakochał, a Ty? Czy to jednak takie trochę: "z braku laku", w końcu pierwszy chłopak itd.
Tak czy owak przykre jest to bardzo, że przejmujesz się opinią znajomych, chociaż jakoś to rozumiem. Co robić nikt nie powie, ale jeśli na serio coś was łączy, to nie dajcie tego zniszczyć innym.
Ale zostawiając już na chwilę kwestię w+, to chciałbym zapytać czy w ogóle warto się tym związkiem afiszować publicznie? Po co to ustawianie statusu na fejsie? Nie da się bez tego obyć?
Ludzie, a zwłaszcza dzieciarnia w tym wieku, to często wredne skurczybyki starające się dogryźć maksymalnie słabszym (cichym, grzecznym, odstającym od grupy) w ich mniemaniu jednostkom. Ty przejmujesz się takimi pierdołami i masz fs, więc może nie wystawiaj się sama na ostrzał jeśli to nie jest konieczne?
A tak w ogóle to ten związek tak na serio? Pytam, bo napisałaś, że on się w Tobie zakochał, a Ty? Czy to jednak takie trochę: "z braku laku", w końcu pierwszy chłopak itd.
Tak czy owak przykre jest to bardzo, że przejmujesz się opinią znajomych, chociaż jakoś to rozumiem. Co robić nikt nie powie, ale jeśli na serio coś was łączy, to nie dajcie tego zniszczyć innym.