23 Lis 2016, Śro 20:29, PID: 596705
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23 Lis 2016, Śro 21:03 przez BlankAvatar.)
problem nie w tym, że piszecie "brutalną, smutna prawdę", tylko że piszecie głupoty. Mam wrażenie, że na forumkach więcej użytkowników dobrało się w pary niż wyleczyło.. Oczywiście możecie sobie wierzyć w co chcecie, rozumiem, że to odbieranie sobie nadziei jest sposobem na frustrację - ale w dłuższej perspektywie...
choć z drugiej strony, może i to lepiej, że niektórzy rezygnują - nie oszukujmy się, że każdy z forum byłby stanie stworzyć nietoksyczny związek, skoro latami nabierał syfu do głowy. Tylko szkoda tych, co by mogli nauczyć się być w dobrym związku, ale dali sobie spokój.
choć z drugiej strony, może i to lepiej, że niektórzy rezygnują - nie oszukujmy się, że każdy z forum byłby stanie stworzyć nietoksyczny związek, skoro latami nabierał syfu do głowy. Tylko szkoda tych, co by mogli nauczyć się być w dobrym związku, ale dali sobie spokój.