24 Sie 2018, Pią 16:12, PID: 760383
To ja mam w sumie podobną sytuację. Mam OU i marzy mi się praca na uczelni, obecnie jestem na studiach doktoranckich (też z matmy ). Dydaktykę paradoksalnie bardzo lubię, prowadzenie zajęć jest świetne, może to dlatego, że uwielbiam opowiadać o czymś, co mnie interesuje. Praca naukowa jest już bardziej stresująca - spisywanie i redagowanie prac mnie paraliżuje, boję się bycia ocenianym. No i jeszcze ten parszywy syndrom oszusta.