14 Gru 2008, Nie 21:32, PID: 101238
Ploto ma rację, dostajesz wtedy jedynego przyjaciela, który Cię nigdy nie opuści - siebie. Wszędzie z nim chodzisz i czujesz się bezpieczniejszy Nie dołuje Cię tylko wspiera. To chodzi o przeoranie naszego mózgu, aby był dla nas, a nie przeciwko nam. Do tego służy terapia, o to chodzi w akceptacji.