22 Lis 2008, Sob 9:51, PID: 92235
Sosen napisał(a):Z twoich postów wynika, że my wszyscy jesteśmy jacyś naiwni/głupi, że wierzymy w tą terapię i chcemy sobie pomóc.bardzo dobrze, ze w coś się wierzy, odczuwa się chęć niesienia sobie pomocy
Sosen napisał(a):Tylko dlatego, że w tej terapii są afirmacje ją odrzucasz?nie mam siły na afirmacje po prostu
Sosen napisał(a):Wydaje mi się, że ty lubisz swoje negatywne myśli?albo te myśli lubią mnie
Sosen napisał(a):Twoim tokiem myślenia nigdy bym z tego nie wyszedł.jeśli fobia pokomplikowałaby się z innymi zaburzeniami zwłaszcza
Sosen napisał(a):Gdybym nie trafił na tą terapię, to dalej bym grzązł w tym brudzie. W takim razie ja jestem naiwny, że chce się zmienić i z niej korzystam? Trochę dziwny twój tok myślenia.nie, jesteś szczęściarzem, że trafiłeś na swoją terapię, gratuluję
nie jest ważne co komu pomaga, ważne że pomaga...jednemu pomoże farmakologia, komuś innemu święcony kozi serek
Sosen napisał(a):Prawie mnie przekonałeś, że jestem jakiś dziwny i rzeczywiście naiwny że z niej korzystam.nie, korzystać jak najbardziej ale z góry wmawiać komuś, że właśnie tego szuka
sorki za wcześniejsze niepotrzebne komentarze
emil napisał(a):Odrzucając terapię niczego nie osiągniesz. I nie czekaj aż ktoś stworzy dla ciebie idealną terapię, bierz to co jest i korzystaj.tonący kiepskiej terapii się chwyta, ja jeszcze się jakoś unoszę na wodzie
emil napisał(a):Dlaczego uważasz że społeczeństwo ocenia powierzchownie? Czego w tobie nie dostrzega?tak ogólnie piszę, nie że mam do kogoś żal, po prostu najczęściej nie starcza czasu żeby kogoś poznać na wskroś, życie za krótkie jest chyba na to... po prostu 'jak cię widzą tak cię piszą' na pierwszym miejscu jak sądzę klasyfikuje się wizerunek, cała reszta spada na dalszy plan