16 Wrz 2010, Czw 20:40, PID: 223149
Goguś, wiem że zapewne już to robiłeś, ale może masz gdzieś w swoim mieście jakieś zakłady produkcyjne? Są tam często miejsca pracy chronionej, owszem, kontakt z ludźmi będzie, ale z dużo mniejszą grupą i to ludzi o różnych historiach i z różnymi problemami. Praca to przeważnie stanowisko pojedyncze przy linii produkcyjnej, obsługa konkretnej maszyny. Może warto poskładać CV w takich zakładach, nawet jeśli nie poszukują aktualnie pracowników. Wiem z własnego przykładu że dla fobika to trudne, ale to byłby taki mały kroczek w stronę bytowania na świecie z nadzieją na poprawę.
Jeszcze że tak zapytam... Mimo grupy jak wygląda Twoja kondycja fizyczna? Może pisałeś o tym w którymś poście, przepraszam że nie pamiętam - dużo już stron tutaj. Bo poniekąd pada ciekawa rada, może nie koniecznie sztuka walki, która wymagała by pracy z partnerami - ale nawet regularne wizyty na siłowni - pomagają w nabraniu "pewności siebie". Jedyny problem to wykupić karnet, a później już po prostu można chodzić, nawet nie odzywając się do nikogo, robić swoje. Dla fobika lepsze będą większe siłownie, dające anonimowość. Na małych często trzeba dzielić razem przyrządy, co owocuje układaniem relacji (plus z tego taki, że po półrocznych wizytach ma się wśród kumpli sporo wypchanych testosteronem samców)
Jeszcze że tak zapytam... Mimo grupy jak wygląda Twoja kondycja fizyczna? Może pisałeś o tym w którymś poście, przepraszam że nie pamiętam - dużo już stron tutaj. Bo poniekąd pada ciekawa rada, może nie koniecznie sztuka walki, która wymagała by pracy z partnerami - ale nawet regularne wizyty na siłowni - pomagają w nabraniu "pewności siebie". Jedyny problem to wykupić karnet, a później już po prostu można chodzić, nawet nie odzywając się do nikogo, robić swoje. Dla fobika lepsze będą większe siłownie, dające anonimowość. Na małych często trzeba dzielić razem przyrządy, co owocuje układaniem relacji (plus z tego taki, że po półrocznych wizytach ma się wśród kumpli sporo wypchanych testosteronem samców)