24 Paź 2011, Pon 21:06, PID: 277262
Powiem ze swojej perspektywy osoby, która pracuje w supermarkecie. Jako sprzedawca, wykładacz towaru. Jestem na lekach, więc nie wiem na ile to można porównywać. Wiem, że bez leków był koszmar, z lekami można wytrzymać. Najgorsza dla mnie nie jest sama praca, bo chyba stałem się pracoholikiem i zasuwam ciągle i czas leci, ale kontakty w trakcie przerwy i przed i po pracy, dojazdy ze znajomymi ludźmi. Ale ja jestem osobą, która kompletnie się odizolowuje. Jeśli potrafisz choć trochę nawiązywać relacje, to możesz to pokonać.