16 Sie 2012, Czw 16:38, PID: 312632
inferno napisał(a):Hamas,to się nazywa rutyna.Prędzej czy później dotyka ona nas w każdej pracy.Nie tylko w pracy zresztą... Chociaż w pracy jest chyba najbardziej odczuwalna, a korzystając z okazji, że pracujemy, chętnie atakuje inne dziedziny życia. U mnie jest konflikt - rutyna sprawia, że czuję się bezpiecznie, raczej ciężko mnie z niej wytrącić, a z drugiej strony jakiś szatan wisi mi nad głową i mówi, że jestem smutnym człowiekiem, i że wcale nie chciałabym tak żyć.
I jak tu żyć?