12 Mar 2013, Wto 21:42, PID: 342761
A propos wolontariatu, to ja też w czasie ubiegłorocznych wakacji pracowałem na takiej zasadzie przez miesiąc po 6 godzin dziennie (4 dni w tygodniu) jako właśnie taki pomocnik biurowy / goniec na pocztę / twórca baz danych organizacji pomocy społecznej w excelu etc. Po zakończeniu wolontariatu otrzymałem certyfikat, a teraz mam możliwość uczestnictwa w różnych szkoleniach i warsztatach. Dzięki temu mam już całe stosy różnych certyfikatów, chociaż przy szukaniu pracy i tak pewnie niewiele to pomoże :-o Traktuję te szkolenia raczej jako bezpłatną formę terapii grupowej opartej na przymusowym przełamywaniu się :-)