03 Gru 2013, Wto 11:50, PID: 372153
andrew_ace napisał(a):Zapomnij na chwilę o swojej chorobie i zastanów się czy w ogóle miałbyś predyspozycje do takiej pracy. Być może i tak nie posiadasz odpowiednich cech, więc dobijanie się, że to z winy fobii stanie się bezzasadne.Może masz i racje, że nie potrzebnie zwalam wszystko na fobię, lecz gdy ktoś w końcu pierwszy raz po 7 mieśiącach chce mnie umówić na rozmowę kwalifikacyjną, a ja sobie tak po prostu odmawiam, to można sie poczuć trochę dziwnie...Normalny człowiek w takiej sytuacji skakałby z radości...
Na szczęście dzisiaj po wczorajszych wydarzeniach o dziwo czuję sie dużo lepiej, byłem przed chwilą w UP i przy strzelaniu autografu nawet mi się ręka nie trzęsła, więc za ciosem podjechałem do zatłoczonego sklepu i też był luz psychiczny
Takie dziwne to wszystko jest, aż mam ochoę teraz jeszcze coś antyfobicznego zrobić
Fobiczny777 napisał(a):PS. W pracy może rewelacji nie było [kiepskie warunki pracy], ale jestem dobrej myśli...A co to za fuchę podłapałeś, jeśli można wiedzieć?