05 Maj 2014, Pon 13:32, PID: 391890
Zas napisał(a):a no właśnie, przedstawiciel/"doradca klyenta, ekonomista labo księgowy...
Trzeba było iść na finanse i rachunkowość...
Nom. Chetnie bym to zrobiła, niestety jestem nieszczesnym rocznikiem, ktory nie pisał matury z matematyki Tak sobie mysle, ze jak bede musiala sie "przekwalifikowac" to chyba wlasnie pojde w tym kierunku, mimo, że totalnie nie mam głowy do liczb.
Wysłalam kolejna aplikacje, calkiem fajna oferta - praca dla studenta, biurowa - odpowiadanie na e-maile. Chyba dałabym rade to robić. Ale tez juz minelo kilka dni wiec raczej nie ma co liczyć na odzew.
Chyba dam sobie spokój z tym wysyłaniem CV przez internet, to nic nie daje. Trzeba chodzić osobiście, tylko nie wiem gdzie Nie mam jakoś sprecyzowanego miejsca gdzie chciałabym pracowac ani tym bardziej co robic. UP odpada, bo nie mam meldunku, zresztą to dla mnie zbyt skomplikowane ops: Jakies Agencje Pracy? Korzystał ktoś z takiego miejsca? Czego mniej więcej mam oczekiwać jak się tam pojawię? (czy pan/pani zapyta mnie co chce robić/gdzie pracować? bo chyba nie potrafiłabym odpowiedzieć na takie pytanie, a powiedziec po prostu, że jak najmniejszy kontakt z ludźmiu to trochę nie wypada...)