08 Paź 2016, Sob 14:24, PID: 583141
Mam dość swojej pracy i to się nie zmienia.
Ostatnio dowiedziałam się, że chcą mnie zwolnić i to mnie nawet cieszy.
Problemem jest sposób w jaki to robią...
pracownik nagadał na mnie jakiś rzeczy dyrektorowi i innym i teraz szukają kogoś na moje miejsce. Widziałam parę kobiet, które przyszły na rekrutacje.
Najgorsze jest to, że ja wychodzę z pokoju, a akurat wychodzi ta kobieta co ma mnie zastąpić..a oni.. nikt mi nic nie mówi... wszyscy gadają za plecami, ale nikt nawet nie wpadnie na to, żeby ze mną porozmawiać.. nie mam pojęcia na czym stoję..oficjalnie..i co teraz? Mam wyskoczyć" Heloł. jak chcecie mnie zwolnić to mi to wkońcu powiedzcie?". Czuję się potraktowana jak śmieć.
Ostatnio dowiedziałam się, że chcą mnie zwolnić i to mnie nawet cieszy.
Problemem jest sposób w jaki to robią...
pracownik nagadał na mnie jakiś rzeczy dyrektorowi i innym i teraz szukają kogoś na moje miejsce. Widziałam parę kobiet, które przyszły na rekrutacje.
Najgorsze jest to, że ja wychodzę z pokoju, a akurat wychodzi ta kobieta co ma mnie zastąpić..a oni.. nikt mi nic nie mówi... wszyscy gadają za plecami, ale nikt nawet nie wpadnie na to, żeby ze mną porozmawiać.. nie mam pojęcia na czym stoję..oficjalnie..i co teraz? Mam wyskoczyć" Heloł. jak chcecie mnie zwolnić to mi to wkońcu powiedzcie?". Czuję się potraktowana jak śmieć.