31 Gru 2016, Sob 14:05, PID: 605897
Maew , jestem w podobnej sytuacji, tyle że to nie studia a szkoła policealna.
czekają mnie praktyki i co? nic nowego - boję się ich panicznie.
ale przypomniała mi się opowieść mojego psychologa o dwójce ludzi i osiołku (był podobno taki obraz czy coś, nie pamiętam szczegółów):
"
scena1: kobieta jedzie na osiołku a mężczyzna idzie za osiołkiem
ludzie na to: "ale on głupi jest, idzie piechotą!"
scena2: mężczyzna jedzie na osiołku a kobieta idzie za osiołkiem
ludzie na to: "ale z niego cham, ona z tyłu idzie a on sobie jedzie!"
scena3: oboje jadą na osiołku
reakcja ludzi: "zgłupieli? zamęczą to biedne zwierzę!"
scena4: oboje idą za osiołkiem
reakcja ludzi: "ale oni głupi! osła kupili żeby chodzić za nim!
"
sedno w tym: zawsze znajdzie się ktoś komu w czymś nie będziemy pasowali, nie ma na to leku. ważne aby nie przejmować się tym, co nieistotne
czekają mnie praktyki i co? nic nowego - boję się ich panicznie.
ale przypomniała mi się opowieść mojego psychologa o dwójce ludzi i osiołku (był podobno taki obraz czy coś, nie pamiętam szczegółów):
"
scena1: kobieta jedzie na osiołku a mężczyzna idzie za osiołkiem
ludzie na to: "ale on głupi jest, idzie piechotą!"
scena2: mężczyzna jedzie na osiołku a kobieta idzie za osiołkiem
ludzie na to: "ale z niego cham, ona z tyłu idzie a on sobie jedzie!"
scena3: oboje jadą na osiołku
reakcja ludzi: "zgłupieli? zamęczą to biedne zwierzę!"
scena4: oboje idą za osiołkiem
reakcja ludzi: "ale oni głupi! osła kupili żeby chodzić za nim!
"
sedno w tym: zawsze znajdzie się ktoś komu w czymś nie będziemy pasowali, nie ma na to leku. ważne aby nie przejmować się tym, co nieistotne