12 Gru 2018, Śro 22:27, PID: 775322
(11 Gru 2018, Wto 23:30)yoga.cat napisał(a):(11 Gru 2018, Wto 23:25)wianek napisał(a): Niestety nie potrafię być stanowcza i szarpać psem, krzyczeć, uderzać po pysku. Wolę podejść na spokojnie, gdy widzę, że pies cały się trzęsie ale "nie ma na to czasuKoszmar, nie dziwię Ci się, serducho by mi pękło.
No mi pęka kilka razy w ciągu dnia na szczęście jestem już po rozmowie z szefową. O dziwo była nawet miła i powiedziała, że mnie rozumie. Będę pracować do następnej soboty więc jakoś muszę dać radę ale dobrze, że mam tę rozmowę za sobą. Ulga.