16 Gru 2018, Nie 1:52, PID: 775964
(14 Gru 2018, Pią 18:52)inferno napisał(a): A z ironią zasugerowali ten piątek? Może mieli nadzieje, że się zadeklarujesz przyjść tego samego dnia, skoro to było pilne.Nope, bez ironii. Poza tym, sama sugerowałam następny dzień, to po konsultacji między panią z recepcji a wspólniczką okazało się, że najbliższy termin mają dopiero wtedy. No i faktycznie kocioł niezły mają pod koniec roku.
(11 Gru 2018, Wto 23:25)wianek napisał(a): Pracuję w salonie fryzjerskim dla psów. Niestety nie potrafię być stanowcza i szarpać psem, krzyczeć, uderzać po pysku. Wolę podejść na spokojnie, gdy widzę, że pies cały się trzęsie ale "nie ma na to czasu"O matko, brzmi strasznie Trzymam kciuki za szybki znalezienie nowego, satysfakcjonującego zajęcia!
(15 Gru 2018, Sob 20:06)wianek napisał(a): jak było na rozmowie?
Miło że pytasz bylo, no nawet nie przehiberbolizuję, ale świetnie, bo mają ciśnienie na ręce do pracy. Pogadałam ze współwłaścicielką, sympatczna kobieta, taka śmieszna się wydaje, atmosfera wśród pracowników póki co okej. Jak gadałam ze współwłaścicielką to powiedziała, że ma same dobre doświadczenia z osobami z mojej uczelni i o takim imieniu jak ja xD W ogóle śmichy chichy z jej strony, nie spodziewałam się. Mam chyba wiecej szczęścia niż rozumu. Idę w poniedziałek, ciekawe co dostanę do roboty.