05 Mar 2009, Czw 16:03, PID: 129850
Pociesze cie bo ja mam 23 lata i tez wciaz jestem pod kluczem starych...
Pytania w stylu "gdzie idziesz", "kiedy wracasz", "dzisiaj jest swieto nie mozesz isc", "nie wrcaj pozno" mam na porzadku dziennym i nic z tym nie zrobie bo co? Pocieszeniem dla mnie jest to ze znajomy tez tak ma x) Jest wiecej takich ludzi. Wbrew pozorom co niektorzy tu pisza. Nie jest sie nieporadnym i chowajacym ciagle za sukienka mamusi ale zle wychowanie wlasnie rodzicow.
Zaloze sie jakby mnie kiedys puscili pod namiot w wieku chyba 18 lat moje zycie by wygldalo inaczej niz teraz. Wystarczyl by jeden wyjazd ehhhhhhhhhh ale co tu bede pisal Nie od mnie to przeciez zalezy...
Pytania w stylu "gdzie idziesz", "kiedy wracasz", "dzisiaj jest swieto nie mozesz isc", "nie wrcaj pozno" mam na porzadku dziennym i nic z tym nie zrobie bo co? Pocieszeniem dla mnie jest to ze znajomy tez tak ma x) Jest wiecej takich ludzi. Wbrew pozorom co niektorzy tu pisza. Nie jest sie nieporadnym i chowajacym ciagle za sukienka mamusi ale zle wychowanie wlasnie rodzicow.
Zaloze sie jakby mnie kiedys puscili pod namiot w wieku chyba 18 lat moje zycie by wygldalo inaczej niz teraz. Wystarczyl by jeden wyjazd ehhhhhhhhhh ale co tu bede pisal Nie od mnie to przeciez zalezy...