20 Sie 2009, Czw 11:33, PID: 171051
Tamten dzień pamiętam, jakby nadal trwał. Uważam, że był naprawdę udany i jeden z najlepszych w moim życiu... 2 miesiące po tym wydarzeniu, żyje jedynie wspomnieniem, nie mam dziewczyny, bliskiej osoby. Tak jak pisałem pierwsze posty w tym temacie, tak nadal jest to aktualne, tyle że jestem bogatszy o doświadczenie. Z jednej strony jestem zadowolony, że wreszcie to zrobiłem, lecz z drugiej, ogarnia mnie samotność, bo co z tego że to zrobiłem, jak po jednym fajnym dniu, wszystko powróciło do wszystkiego sprzed paru miesięcy ?
Jest sukces, ale nie przekłada się to na dalsze triumfy. Jest doświadczenie, ale co dalej...
Jest sukces, ale nie przekłada się to na dalsze triumfy. Jest doświadczenie, ale co dalej...