23 Lis 2009, Pon 23:41, PID: 186973
za bardzo się przejmujesz, większość ludzi "na dobre" poznaje się po 20 roku życia
ja mam parę lat więcej i tak nie jęczę
PS. no i mam/miałem fobię ;-)
czytam dalej
jak wygląda ich związek??
serio pytam bo z tego można by więcej wywnioskować
oni sami mogą mieć problem ze sobą... miałem napisać coś więcej, ale najpierw napisz jak to wygląda u twoich rodziców, bo nie chciałbym nic sugerować
pozdrawiam
teraz przeczytałem twój pierwszy post
to złudne przekonanie zwłaszcza z tymi dyskotekami, bo owszem na imprezach tak, ale na zasadzie znajoma znajomego, a takich można poznać wszędzie...
niektórzy z was za bardzo chcą "wyrywać" na dyskotekach, a nie każdy ma do tego predyspozycje i na pewni nie każdy musi
z jak dużej miejscowości pochodzisz?
jak jest z dojazdem do domu z tych dyskotek?
mają jakiś powód by się o ciebie bać?
ja mam parę lat więcej i tak nie jęczę
PS. no i mam/miałem fobię ;-)
czytam dalej
Cytat:Czy to jest możliwe, że to przez Rodziców ? Oni mi od dziecka powtarzali, że to głupota są te związki, przytulania, siadanie na kolanach itd. Przecież wchodzenie w związki nastolatków jest sprawą absolutnie normalną i oni tego sami chcą, to jest coś społecznie akceptowane. Zastanawiam się, czy przez zbytnią ochronę Rodziców nie stałem się poza normami społecznymi. Bo mam przekonania, że związek to jest coś, że to coś niezwykłego i to jest sukces, a przecież wiele wiele ludzi w wieku 14-20 lat są w owych związkach, byli w nich i to dla nich rzecz normalna. Jak Wy uważacie ?i na tym może polegać twój problem/twoja frustracja
jak wygląda ich związek??
serio pytam bo z tego można by więcej wywnioskować
oni sami mogą mieć problem ze sobą... miałem napisać coś więcej, ale najpierw napisz jak to wygląda u twoich rodziców, bo nie chciałbym nic sugerować
pozdrawiam
teraz przeczytałem twój pierwszy post
Cytat:Najwiecej par poznaje sie na imprezach, dyskotekachnie jest tak jak myślisz
to złudne przekonanie zwłaszcza z tymi dyskotekami, bo owszem na imprezach tak, ale na zasadzie znajoma znajomego, a takich można poznać wszędzie...
niektórzy z was za bardzo chcą "wyrywać" na dyskotekach, a nie każdy ma do tego predyspozycje i na pewni nie każdy musi
Cytat:Zabraniaja mu pojscia na dyskoteke, w domu musze byc do 21.ty masz problem z rodzicami, sory nie przeczytam dzisiaj wszytskiego... wiece nie odpowiem od razu
Wiem, ze to dziwne ... Mowie, ze nie podoba mi sie to, a oni
jestes na naszym utrzymaniu, wychowujemy Cie wiec musisz
trzymac sie zasad. O imprezach, klubach mowy byc nie moze.
Na odpowiedz - rowiesnicy chodza, slysze - Ty nie jestes jak inny,
jak ktos sie bedzie chcial utopic tez to zrobisz.
z jak dużej miejscowości pochodzisz?
jak jest z dojazdem do domu z tych dyskotek?
mają jakiś powód by się o ciebie bać?