07 Gru 2009, Pon 16:22, PID: 188968
Przez internet można poznać dziewczyny, tylko że to co w necie to nie w realu. Mam na myśli, że ludzie inni są w realu, zwłaszcza jeżeli chodzi o kontakty czysto damsko męskie, nie raz było - cudowna/cudowny i okazał się kit.
Wczoraj rozmawiałem na gg z trelemorele, która pod koniec listopada wysłała do mnie pw - chciała porozmawiać ze mną o moim problemie. Okazuje się, że z dziewczynami nie ma co o tym dyskutować. Ona podważała moje teorie typu :
Dziewczyna nawet średnia z urody może o wiele szybciej zdobyć partnera od ładnego chłopaka. Dziewczyny mają łatwiej, bo to faceci podchodzą i się starają, one nic praktycznie nie muszą robić. Skoro faceci podchodzą i się o nie starają to dajmy na to, taka 6/10 może liczyć na wiele podejść do niej ze strony chłopaków, którzy są nimi zainteresowani, ona wybiera. Facet natomiast podchodząc do dziewczyny nie ma pewności, nie ma gwarancji że zostanie zaakceptowany musi się liczyć z porażką, gdy facet podejdzie do 20 dziewczyn istnieje duży procent, że przez 20 zostanie odrzucony. Natomiast dziewczyna nawet gdyby już te 20 nie podeszło, ale np 5 to oni są nią zianteresowani czyli może mieć każdego z nich.
Dziewczyny mają prościej koniec kropka. Aby nie być gołosłownym przytoczę statystykę - wg socjologów kobiet w wieku 20-25 częściej o wiele uprawia seks niż mężczyzn w tym przedziale wiekowym. Dziewczyny mają łatwiej, aby nie używać słów bez pokrycia opowiem historię mojej koleżanki, przeciętna z wyglądu, a miała 9 partnerów. O nią starają się chłopacy i ma wybór toteż nie martwi się związkami.
Do czego zmierzam ? Że ja nie mając wielu znajomych, nie mogąc chodzić na imprezy mam bardzo trudne zadanie. Poza tym Wy dziewczyny udajecie miłość itd a zdradzacie chłopaków. Mam koleżanki, które były w związkach parę lat i zdradzało swojego chłopaka, kiedy im powiedziałem jeszcze zanim się o tym dowiedziałem, że pewnie zdradzają chłopaków to były gotowe mnie pobić i zaczęły wkręcać bajki o miłości. Prawdą jest, że dziewczyny gają o tym, a na prawdę mają to w głęboko.
Wczoraj rozmawiałem na gg z trelemorele, która pod koniec listopada wysłała do mnie pw - chciała porozmawiać ze mną o moim problemie. Okazuje się, że z dziewczynami nie ma co o tym dyskutować. Ona podważała moje teorie typu :
Dziewczyna nawet średnia z urody może o wiele szybciej zdobyć partnera od ładnego chłopaka. Dziewczyny mają łatwiej, bo to faceci podchodzą i się starają, one nic praktycznie nie muszą robić. Skoro faceci podchodzą i się o nie starają to dajmy na to, taka 6/10 może liczyć na wiele podejść do niej ze strony chłopaków, którzy są nimi zainteresowani, ona wybiera. Facet natomiast podchodząc do dziewczyny nie ma pewności, nie ma gwarancji że zostanie zaakceptowany musi się liczyć z porażką, gdy facet podejdzie do 20 dziewczyn istnieje duży procent, że przez 20 zostanie odrzucony. Natomiast dziewczyna nawet gdyby już te 20 nie podeszło, ale np 5 to oni są nią zianteresowani czyli może mieć każdego z nich.
Dziewczyny mają prościej koniec kropka. Aby nie być gołosłownym przytoczę statystykę - wg socjologów kobiet w wieku 20-25 częściej o wiele uprawia seks niż mężczyzn w tym przedziale wiekowym. Dziewczyny mają łatwiej, aby nie używać słów bez pokrycia opowiem historię mojej koleżanki, przeciętna z wyglądu, a miała 9 partnerów. O nią starają się chłopacy i ma wybór toteż nie martwi się związkami.
Do czego zmierzam ? Że ja nie mając wielu znajomych, nie mogąc chodzić na imprezy mam bardzo trudne zadanie. Poza tym Wy dziewczyny udajecie miłość itd a zdradzacie chłopaków. Mam koleżanki, które były w związkach parę lat i zdradzało swojego chłopaka, kiedy im powiedziałem jeszcze zanim się o tym dowiedziałem, że pewnie zdradzają chłopaków to były gotowe mnie pobić i zaczęły wkręcać bajki o miłości. Prawdą jest, że dziewczyny gają o tym, a na prawdę mają to w głęboko.