07 Gru 2009, Pon 21:40, PID: 189088
Mi się wydaje, że Batman ma żal po prostu i dla mnie to co pisze jest spójne, choć nie musi mieć od razu z tego powodu racji. Rozumiem, to że ktoś się czuje oskarżany, ale jak pomyśleć, że te uogólnienia wynikają właśnie z żalu, to może będzie tą przykrość łatwiej znieść.
Ja np. znam z autopsji taką umiejętność kobiet* (*i jak piszę kobiet, to nie znaczy, że wszystkich! ale identyfikuję ją raczej typowo z kobietami, co zresztą ma swoje logiczne wytłumaczenie, o czym później, a wytłumaczenie to i tak nie zmienia faktu, że jest to przykre, nie fair). Jaka to zdolność? Otóż kobiety* potrafią "rozkazywać swojemu sercu", jeśli oceniają mężczyzną jako np. niezaradnego życiowo. Może się jej bóg wie, jak podobać, nie pokocha go, nie będzie z nim. Wyjaśnienie... A potrzebne jest? To naturalne, że kobieta potrzebuje, poszukuje (nawet instynktownie) bezpieczeństwa (szeroko pojętego, również dla niewątpliwego potomstwa). No i to tyle chyba.
Ciekawe, że nikt nie zaprzeczył wypowiedzi vovo. Ja mam to zrobić? No, nie wiem, ale nie uważam, nie zauważyłem, żeby kłamstwo leżało w naturze kobiet. Nie miałem takich doświadczeń, ale jeśli tak jest, to przykre to (też, że się nie mogłem o tym przekonać do tej pory, ale z powodu że nie zostałem ostrzeżony, że nie doświadczyłem to ok).
Ja np. znam z autopsji taką umiejętność kobiet* (*i jak piszę kobiet, to nie znaczy, że wszystkich! ale identyfikuję ją raczej typowo z kobietami, co zresztą ma swoje logiczne wytłumaczenie, o czym później, a wytłumaczenie to i tak nie zmienia faktu, że jest to przykre, nie fair). Jaka to zdolność? Otóż kobiety* potrafią "rozkazywać swojemu sercu", jeśli oceniają mężczyzną jako np. niezaradnego życiowo. Może się jej bóg wie, jak podobać, nie pokocha go, nie będzie z nim. Wyjaśnienie... A potrzebne jest? To naturalne, że kobieta potrzebuje, poszukuje (nawet instynktownie) bezpieczeństwa (szeroko pojętego, również dla niewątpliwego potomstwa). No i to tyle chyba.
Ciekawe, że nikt nie zaprzeczył wypowiedzi vovo. Ja mam to zrobić? No, nie wiem, ale nie uważam, nie zauważyłem, żeby kłamstwo leżało w naturze kobiet. Nie miałem takich doświadczeń, ale jeśli tak jest, to przykre to (też, że się nie mogłem o tym przekonać do tej pory, ale z powodu że nie zostałem ostrzeżony, że nie doświadczyłem to ok).