17 Lut 2018, Sob 15:03, PID: 731325
(17 Lut 2018, Sob 14:58)Kra_Kra napisał(a):(17 Lut 2018, Sob 14:35)smutna00 napisał(a): I jak było?Źle, bo bałam się wznieść ponad zupełnie neutralne [i do bólu nudne] tematy typu "o pogodzie" a jej najwyraźniej zabrakło cierpliwości, bo już więcej nie zaproponowała spotkania (pierwsze zaproponowała ona, drugie ja więc trzecie powinna ona, co zresztą uzgodniłyśmy rozstając się na ostatnim spotkaniu więc nie chodzi o to, że ja nie wykazałam inicjatywy bo inicjatywa z mojej strony byłaby w tej sytuacji nachalnością).
Ja bym nie miała nic przeciwko temu, by kontakt się rozwijał swobodnie i nie za szybko, nie potrzebuję fajerwerków na pierwszych spotkaniach. Ale ona chyba uznała to za stratę czasu
Znam to. Z tym że ja w przyjaznie czy kolezenstwo z dziewczynami nie wierzę, mam uraz co do tego. Mialam tak natomiast z chłopakami. Z kilkoma się spotkałam (generalnie poznanymi przez internet) i również pierwsze spotkanie było ostatnim. Zwykle po spotkaniu otrzymywalam SMSa "kurde jestes faktycznie bardzo niesmiala". Cóż...