08 Maj 2018, Wto 13:20, PID: 745567
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08 Maj 2018, Wto 13:23 przez forac.)
bosz ale mnie ostatnio męczy te nic nie chcenie
siedzę przed kompem i filozofuje "dlaczego mi się tak nie chce"
co na terapii mówią na ten temat ?
chyba paroksetyna zryła mi banie, bo powodowała jakby takie psychiczne nic nie chcenie, teraz nawet jak jej nie biorę mam ten stan jakby w pamięci, nie wiem jak to wytłumaczyć, może dlatego że mimo wszystko dobrze się na paro czułem i teraz mózg kojarzy ten stan z "nicniechceniem" i do niego dąży
siedzę przed kompem i filozofuje "dlaczego mi się tak nie chce"
co na terapii mówią na ten temat ?
chyba paroksetyna zryła mi banie, bo powodowała jakby takie psychiczne nic nie chcenie, teraz nawet jak jej nie biorę mam ten stan jakby w pamięci, nie wiem jak to wytłumaczyć, może dlatego że mimo wszystko dobrze się na paro czułem i teraz mózg kojarzy ten stan z "nicniechceniem" i do niego dąży