23 Sie 2018, Czw 16:13, PID: 760238
Zdecydowanie z jedną osobą, maksymalnie dwoma-trzema. Moja zdolność wydawania artykułowanych dźwięków maleje wprost proporcjonalnie do liczby osób w pobliżu (rośnie natomiast przekonanie, że wszyscy mnie po cichu oceniają).
Zdarzało mi się kiedyś wychodzić "na piwo" z dość liczną (jak na moje standardy) grupą i nigdy nie czułam się swobodnie, a były to osoby, które znałam jeszcze z liceum.
Zdarzało mi się kiedyś wychodzić "na piwo" z dość liczną (jak na moje standardy) grupą i nigdy nie czułam się swobodnie, a były to osoby, które znałam jeszcze z liceum.