10 Lis 2019, Nie 0:19, PID: 810249
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10 Lis 2019, Nie 0:48 przez ZielonyNowicjusz.)
(09 Lis 2019, Sob 22:35)Mor napisał(a):W porównaniu ze mną normalni, przynajmniej w moim rozumieniu. Mają ciężko w życiu, ale nie są wariatami. Zresztą wcale nie uważam, że mają lepiej ode mnie.(09 Lis 2019, Sob 21:49)ZielonyNowicjusz napisał(a): Okazało się, że fobicy to w miarę normalni ludzieJeśli brak kolegów i perspektyw to taka w miarę normalność, to tak. Tylko tego na forum nie widać. Po postach wiele nie poznasz, ale gdy poczytasz "historie" użytkowników, to się okazuje, że jest w nich sporo wspólnego. Sam mogę się, niestety, podpisać w zasadzie pod większością tego, co napisałeś. Skoro grasz na gitarze, to nie jesteś takim beznadziejnym przypadkiem
Nie napisałem, że uważam siebie za beznadziejny przypadek. Uważam, że mam wielki potencjał, ale ciężko będzie go uwolnić.
@Chrom
Zapomniałem wspomnieć o jednej ważnej rzeczy. W liceum do nikogo się nie odzywałem. A jak się mnie zapytali dlaczego tak jest, to zestresowany odpowiedziałem, tak, że można by to było zinterpretować jako "nie będę z wami gadał", albo coś o zbliżonym do tego znaczeniu. Wcale mnie nie gnębili, nawet ich lubiłem. Fajnie by było gdybym się z nimi kolegował. A co rozprawiania o poważnych rzeczach, często robiłem to przed rodziną ale dałem sobie spokój bo mnie nie brali na poważnie, tylko próbowali mi udowodnić, że gadam same głupoty. Zresztą w najbardziej konfliktowych tematach mocno się różnimy, a ja się nie czuję na siłach do dyskusji, więc wolę nic nie mówić.