13 Lut 2018, Wto 21:52, PID: 730642
(13 Lut 2018, Wto 17:28)Dziwna napisał(a): Tak więc chyba lepiej zamknąć najpierw swoje sprawy które ciągną się nieraz od własnego dzieciństwa, a dopiero później myśleć o "powoływaniu" nowego życia. Nie zaleczone lęki/fobie/niepokonana głęboka nieśmiałość to nie jest punkt wyjściowy do posiadania dzieci, i jak wyżej ktos napisał nawet do posiadania drugiej połówki, która gwarancją udanego rodzicielstwa i tak nie jest, chyba, że chcemy komuś podrzucić kukułcze jajo.No czyli widzę, że jednak powoli dochodzimy do konsensusu.