10 Lip 2018, Wto 22:11, PID: 754421
(10 Lip 2018, Wto 15:57)Acj napisał(a): A co do zostania za kogoś dłużej dlatego, że jego dziecko jest chore, to osobiście bym został. Uznałbym to za słuszne.Ja też. Raz. Ale nie 123 razy. I też za jednego pracownika, nie za 17 pracowników po tym jednym razie.
Ale tak samo jakby ktoś miał swoje sprawy - na przykład raz na rok w urzędzie - więc w sumie to jednak nie kwestia dziecka, a normalnej pomocy drugiemu człowiekowi, jeśli "musi" się urwać z ważnego dla siebie powodu.
A jeśli to nie raz, a te te 123 razy, bo tak chcę i akurat mi pasuje, nie mam planów, to normalnie jako nadgodziny, a nie "oooo, wyszła 5 godzin wcześniej, posiedzę za nią 5 godzin dłużej z dobrego serca".
Jeśli uważasz inaczej niż ja, to nie chwal się tym w pracy . Znaczy to pół żartem, zrób oczywiście jak uważasz.
W każdym razie odnośnie posta - niby też tak mam, ale nie do końca...