23 Lut 2021, Wto 21:23, PID: 838210
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23 Lut 2021, Wto 21:41 przez Placebo.)
Też nie o to mi tutaj chodzi, spieszyłam się gdzieś i nie zdążyłam dokończyć poprzedniego posta. Chodzi o to, że w takim momencie można zauważyć pewną pustkę. Widzisz, że coś innym daje szczęście ale brakuje ci tego we własnym życiu. Myślę, że to musi przynajmniej troszkę boleć. Jak zakładasz rodzinę to ona nie jest w twoim życiu dodatkiem, odgrywa ogromną rolę (chyba, że jesteś jakimś pato-typem, który np. porzuca kobietę z dzieckiem bo mówię o takim bardziej normalnym życiu). To nie jest smartfon albo model auta, którego nie masz tylko coś ogromnie ważnego i prędzej porównałabym to z miłością - są faceci, którzy nienawidzą kobiet i vice versa albo nie chcą związków, pewnie ale w gruncie rzeczy myślę, że wszyscy albo przynajmniej znaczna większość z nas chce w życiu miłości (czy się do tego przyznaje czy nie). No i myślę, że trochę podobnie jest z tym rodzicielstwem. Może nie jest tak, że do życia potrzeba prawdziwej miłości ale myślę, że miłość i dzieci potrafią dać na prawdę duże poczucie szczęścia i spełnienia.