04 Maj 2022, Śro 14:18, PID: 857967
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04 Maj 2022, Śro 14:20 przez Qbaa222.)
Ogólnie to mi przykro trochę bo jestem w podobnej sytuacji i wiem co czujesz, tylko że ja gadam z dziewczyną nie cały rok, i też sytuacja miłości z obydwu stron. Tylko że mieliśmy kontakt calodoby, kiedy tylko ona lub ja wracałem z pracy to praktycznie cały dzień przez telefon gadaliśmy, nawet co noc zasypiamy razem i się budzimy będąc ciągle połączenie na tel. Też kompletnie się różnimy, praktycznie nie mamy nic wspólnego, ale też się ostatnio pokłóciliśmy przez odległość która nas dzieli, bo ile można gadać i się nie spotkać i to nie była pierwsza kłótnia, ale taki kontakt niszczy psychicznie, udało mi się ograniczyć z nią kontakt mimo że tęsknię za tymi całodobowymi romowami. No i sprawa taka ze długo myślałem czemu do niej coś czuję i mam mniej więcej odpowiedź w głowie, ale za nwm czemu ona by się miała we mnie zakochać i nie mogę tego pojąć. Przed ograniczeniem kontaktu zaprosiłem ja na ślub kolegi i o dziwo się zgodziła i nawet po ograniczeniu kontaktu to potwierdziła, także to będzie nasze pierwsze spotkanie i się stresuję jak cholera, czuje ze będzie dziwnie i niezręcznie. Ogólnie zdaje sobie sprawę że nic z tego nie wyjdzie i taka relacja nie ma sensu, dlatego tobie powiem jak pewnie wszyscy ci mówią i mnie też, daj sobie z tym spokój, wiem że to dla nas praktycznie niemożliwe ale musimy to zrobić. Ja ogólnie przekonam się na ślubie i wtedy zobaczę czy to definitywnie zakończyć czy dalej próbować. Ale się rozpisałem 🙄. Pozdrawiam.