29 Mar 2010, Pon 22:53, PID: 200160
Hmm dopiero teraz dociera do mnie co to oznacza. Tz najpierw byla euforia a teraz..ze mam wejsc w nowe juz zintegriwane towrzystwo, w dodatku praktycznie pod koniec roku szkolenego. O mamo! Jedynie licze, ze skoro towarzystwo rownież ma byc z 'problemami' to moze jakos zrozumieją, pomogą. W każdym razie teraz nie zamierzam juz tak łatwo sie poddac, bo to praktycznie chyba moja ostatnia szansa aby naprawic to co w ciagu ostatich 2 lat spie*rzyłam...