26 Lip 2010, Pon 21:39, PID: 216158
Czułabym się jak kolejny nudny przypadek,
nie jesteś/nie bedziesz "kolejnym przypadkiem": jesteś jedyną i niepowtarzalną anką, która potrzebuje pomocy i ma dość odwagi i rozsądku by o nią poprosić.
Nie jesteś od tego by uatrakcyjniać życie psychologowi, a ostatnią rzeczą jaką może mu przyjść do głowy to oceniać Cię (jakiegokolwiek innego człowieka).
Nie wiesz co się wydarzy, a rezygnując z tego co może Ci pomóc...tak naprawdę dokonujesz wyboru: chcę żeby było mi źle.
Przyznanie się do takiego wyboru jest ok-żyjemy tak jak chcemy...i nikomu nic do tego.
nie jesteś/nie bedziesz "kolejnym przypadkiem": jesteś jedyną i niepowtarzalną anką, która potrzebuje pomocy i ma dość odwagi i rozsądku by o nią poprosić.
Nie jesteś od tego by uatrakcyjniać życie psychologowi, a ostatnią rzeczą jaką może mu przyjść do głowy to oceniać Cię (jakiegokolwiek innego człowieka).
Cytat: a to co bym tam powiedziała doprowadziłoby mnie później do jeszcze gorszej rozsypki.ho, ho! widzę, że koleżanka ma dostęp do szklanej kuli, przepowiadającej przyszłość
Nie wiesz co się wydarzy, a rezygnując z tego co może Ci pomóc...tak naprawdę dokonujesz wyboru: chcę żeby było mi źle.
Przyznanie się do takiego wyboru jest ok-żyjemy tak jak chcemy...i nikomu nic do tego.