12 Cze 2010, Sob 0:13, PID: 209906
[/quote]No może nie zawsze jest, ale dziwak przyciąga dziwaka, a dziwacy to często fajni ludzie.
Poza tym faktycznie od czasu do czasu to fajne uczucie, tak przyciągać spojrzenia. [/quote]
Święte słowa, kiedy ja zdałam sobie sprawę z własnego "błędu widzialności" zaczęłam siebie obserwować (ale bez potępiania się bo nie było za co) i kiedy byłam gotowa "odpuściłam". Przestałam się kompletnie przejmować brakiem znajomych. Ulżyło mi. Reszta roku i tak uważa mnie za świra, bo nigdy nic nie chcę mówić i uczestniczyć w ich "rywalizacjach" i gierkach, ale przyciąglam innych dziwolągów i teraz w trójkę "straszymy" ludzi. Eh, trzeba po prostu zaakceptować własną dziwaczność i wszystko jakoś będzie. Powodzenia.
Poza tym faktycznie od czasu do czasu to fajne uczucie, tak przyciągać spojrzenia. [/quote]
Święte słowa, kiedy ja zdałam sobie sprawę z własnego "błędu widzialności" zaczęłam siebie obserwować (ale bez potępiania się bo nie było za co) i kiedy byłam gotowa "odpuściłam". Przestałam się kompletnie przejmować brakiem znajomych. Ulżyło mi. Reszta roku i tak uważa mnie za świra, bo nigdy nic nie chcę mówić i uczestniczyć w ich "rywalizacjach" i gierkach, ale przyciąglam innych dziwolągów i teraz w trójkę "straszymy" ludzi. Eh, trzeba po prostu zaakceptować własną dziwaczność i wszystko jakoś będzie. Powodzenia.