18 Maj 2008, Nie 15:47, PID: 23231
nie wiem... Ja bym chciała, żeby ludzie byli w stosunku do mnie normalni, nie zbywali, nie patrzyli sie głupio. Po prostu. Mnie strasznie denerwuje jak ktoś ma bardzo wysokie mniemanie o sobie, tak jak moje super kumpelki...ehhh Ona jak idziemy musi być po środku i w centrum uwagi... następna ciagle chce mieć rację... Ludzie! co się z wami dzieje?! Wszyscy mają jakiś wygórowany obraz samego siebie. Nie ma nikogo normalnego... wszyscy są "naj".. a najbardziej mi głupio, kiedy, kumpelki zaczynają opowiadać o swoich chłopakach ehhh... a on to i on tamto... i tak cały czas, czasami nic nie mowie, no bo co?, albo jak w szkole zaczepiają dziewczyny, a ja stoję, jak kretynka i udaje, że mnie to bawi żałosna jestem... One kokietują, i udają pokrzywdzone, a i tak wiem, że im się to podoba, a ja co? wiecie, jakie to cholernie przykre uczucie, tak stać z boku?