16 Sie 2010, Pon 21:25, PID: 218990
Cytat:trzeba mieć silną motywacje, chęć do życia, wewnętrzny napęd (tak na marginesie to dla mnie fobia nie jest już takim problemem jak na przykład kompletny brak motywacji, pustka, defetyzm, czarnowidztwo, marna samoakceptacja)W Twoim przypadku idealnie zadziałałyby wobec tego techniki NLP, motywacji, afirmacje i inne proste sztuczki, bo one zajmują się właśnie zwalczaniem przymiotów, o których wspomniałeś.
Cytat:pierwszy taki jak z założenia, że wpływa to na tzw podświadomośćJestem zwolennikiem właśnie tej opcji.
Nam fobikom i ogólnie ludziom z problemami psychicznymi brakuje inteligencji emocjonalnej. To emocje odpowiadają za "energię" i inne tego typu rzeczy i trzeba umieć tak pokierować uczuciami, żeby ją w sobie wykrzesać.
Afirmacje to chyba najprostsza technika, jaka istnieje. Warto ją stosować na samym początku, daje wtedy dobre efekty.
W większości z nas jest naprawdę olbrzymi potencjał. Wystarczy go odblokować, a można zdziałać naprawdę takie cuda, że nigdy byśmy ich sobie nie wyobrażali. Oczywiście samą psychologią nie da się osiągnąć wszystkiego. W pewnym momencie przestajemy walczyć z samymi sobą a zaczynamy mierzyć się z rzeczywistością, światem, prawami fizyki. Ale dopóki nie osiągniemy tego etapu, warto pracować nad własnym charakterem.
Cytat:nie dużo ... okrutnie to względne ... zależy kiedy, za jaką pracę, ilość godzin ... .Lol, teraz dopiero zauważyłem, jak to wygląda .
Ale to po prostu kwestia ambicji. Będziesz zarabiał własnie tyle, ile jesteś w stanie sobie wyobrazić.
Spójrz: mediana płac w Polsce to ok. 3500zł. Połowa ludzi zarabia więcej niż ta kwota. Dlaczego i Ty nie mógłbyś do nich należeć? Dlaczego nie mógłbyś robić tego samego, co oni? Skoro oni mogą, to dlaczego Ty nie?
Połowie osób w Polsce się to udało, więc nie może być to aż tak trudne.
Część osób po prostu boi się podjąć lepszej pracy. Nie wiem czemu, ale niektórzy mają jakiś taki syndrom ofiary, niewolnika, malkontenta. Chcą koniecznie pracować w złych warunkach, za psi grosz i być nieszczęśliwymi, bo z jakiegoś względu boją się podjąć dobrej pracy, chociaż mogliby.
To jest jedna z blokad psychicznych. Wystarczy ją zlikwidować i masz 2 razy więcej kasy.
Prawdziwe życie zaczyna się dopiero od paru tysięcy złotych miesięcznie. Tam już naprawdę trzeba coś umieć i nie wystarczy dobre samopoczucie.
Blokady psychiczne dzielę na 3 kategorie. W kolejności, od najłatwiejszej do najtrudniejszej:
1. brak wiary w siebie, brak wyobraźni, brak ambicji, złe wzorce, przyzwyczajenie do bycia nieszczęśliwym;
2. lęki, kompulsje, wyuczona bezradność, irracjonalne schematy zachowania, uzależnienia;
3. niska inteligencja racjonalna i emocjonalna, źle pojęte zakazy religijne i moralne, brak sensu w życiu.
Zacznij małymi kroczkami od rzeczy najłatwiejszych a potem pnij się do góry. Dopiero w pewnym momencie zacznie mieć znaczenie to, co mówisz, że psychologia nie będzie miała wpływu na Twoją obiektywną sytuację, tylko będzie służyła "podjaraniu". Ale ten poziom jest zaskakująco wysoko. Można osiągnąć naprawdę dużo po prostu zrzucając z siebie niepotrzebne ciężary.