17 Kwi 2012, Wto 16:05, PID: 298865
soulja napisał(a):Jest dużo kobiet które potrafią kochać partnera ze względu na jego kasę.Mysle, ba! jestem przekonana, ze prawdziwość czy fałszywość to nie jest rzecz do pominiecia w tej kwestii. Albo jest miłość czy jakieś inne uczucie albo iluzja czy "miłość", nazywajmy rzeczy po imieniu. Absolutnie nie wyobrażam sobie żeby pieniądze mogły wyindukowac miłość, co najwyżej jakiś związek na zasadzie transakcji biznesowej.
Juz pomijając czy robi to fałszywie czy prawdziwie bo po prostu potrafi się zakochać w facecie bo ma forsę i przez to jest dla niej atrakcyjny.
Facet żyjąc w iluzji czy też nie, ma tą miłość jaka by ona nie była.Czasem mniej a czasem bardziej prawdziwa.
Druga kwestia to co to jest dużo kobiet? Ile to dużo? Rozumiem, ze w krajach jak Afryki czy Ameryki Południowej złowienie bogatego faceta to przepustka to lepszego zycia, ale to dalej nie znaczy że taka kobieta bedzie żywić jakieś glębsze uczucie do takiego bogatego faceta.
Jednak w naszym swiecie gdzie kobieta jest w stanie zapewnić sobie byt, bardzo wątpie w prawdziwość tego co piszesz. Podejrzewam, że popyt na takie kobiety jest duzo większy niż podaż stąd popularność "żon" z biedniejszych krajów.
Radze tez nie afiszować sie wśród kobiet z takim podejściem, bo uwierz mi, jest to b. obraźliwe i tym samym zrazisz do siebie duzo (takie prawdziwe dużo) kobiet.
whiskydrinker napisał(a):Oczywiście badania, leki kosztują to oczywiste. Mam jednak na myśli to, że choroby dopadają biednych i bogatych i nie jest tak, że jak masz kasę to jesteś zdrowy i odporny. Nie pomoże nawet robienie badań ani branie leków.Nikt nie twierdzi ze jak masz kase to choroba sie nie przyplącze. Tak samo można powiedzieć, że i biedny i bogaty może paść ofiarą przestępstwa (albo miłości ) Ale nie w tym rzecz. Kasa nie uwolni od choroby czy niebezpieczeństwa, ale pozwoli zminimalizować prawdopodobieństwo ich wystąpienia albo wyjść z tego obronną ręką.