22 Kwi 2012, Nie 23:08, PID: 299407
uno88 napisał(a):Nie ma opcji ,aby w pełni się cieszyć. Teraz boisz się pójść do urzędu ,a z 20 bańkami na koncie nie będziesz się bał? Wolne żarty. Druga sprawa ,że samoocena pozostanie na takim samym poziomie bo spadło z nieba. Można nawet dojść do wniosku: "nie zasłużyłem".ha ! z tą samooceną to mnie rozbawiłeś
Myślę, że by pomogło ... i to bardzo wydatnie. Dla przeciętnego fobika (czy nawet nie fobika) to byłby tak potężny strzał euforii ("stymulacja pozytywnymi emocjami"), że musiało by się to w jakiś pozytywny sposób przełożyć na jego zachowanie. W jednej chwili uświadamiasz sobie że jakieś tam dziecinne marzenia dotąd nieosiągalne, stają się rzeczywistością. Pewnie w 100% nie wyleczyło by to nikogo z fobii/silnej nieśmiałości/dystymii/czy czego tam jeszcze ,ale w znacznej mierze mogło by się przyczynić do poprawy funkcjonowania i to nawet bez terapii etc. A co do tego, to są i tacy, którzy topią dziesiątki tysięcy w terapeutów, kołczy czy inne tego rodzaju pasożyty i wielkiej poprawy nie zauważają