22 Kwi 2012, Nie 23:32, PID: 299413
Myśle, zę wszystko zależy też od stanu czlowieka. Bedac w ostrym dole pare razy zlapalem sie na uswiadomieniu sobie, ze te proste rzeczy, za ktore nie moglem sie zabrac, i przez co czulem sie pusty i gorszy (poweidzmy - regularne czytanie czegos madrego, a nie forum o grach), a za które wreszcie sie zabieralem - nie poprawialy, tak jak wczesnie, mojego samopoczucia, mojej wizji seibei samego itp...
Oczywiscie, taki zastrzyk gotowki i mozliwosc zrobienia wielu rzeczy, o czym sam wspominalem wczesniej, powinna zwykle dac poteznego kopa, sam fakt, o czym pisalem w stosunku do siebie, kompletnego "porzucenia" teraxniejszosci,s kupienie sie na realizacji jakichs ukrytych planow, luz, swoboda i oten ladunek endotfin musialby chocby dodac mase energii do wziecia sie za siebie, a sama zmiana rzeczywistosci dokola pokazac, ze zycie moze wygladac zupelnie inaczej, wiec y tez, nei tylko nasz dom albo liczba ksiazek an polkach, moga sie zmienic...
Oczywiscie, taki zastrzyk gotowki i mozliwosc zrobienia wielu rzeczy, o czym sam wspominalem wczesniej, powinna zwykle dac poteznego kopa, sam fakt, o czym pisalem w stosunku do siebie, kompletnego "porzucenia" teraxniejszosci,s kupienie sie na realizacji jakichs ukrytych planow, luz, swoboda i oten ladunek endotfin musialby chocby dodac mase energii do wziecia sie za siebie, a sama zmiana rzeczywistosci dokola pokazac, ze zycie moze wygladac zupelnie inaczej, wiec y tez, nei tylko nasz dom albo liczba ksiazek an polkach, moga sie zmienic...