22 Lut 2018, Czw 23:10, PID: 732444
Ja mam akurat inny punkt widzenia. Zarabiam dużo więcej, niż jestem w stanie wydać. Mieszkam sam w nowoczesnym 3-pokojowym mieszkaniu (no może jeszcze nie w całości spłaconym), trochę podróżuje po świecie (chciałbym więcej, ale nie mam z kim), samochodu nie potrzebuję (nie lubię jeździć i dbam o środowisko naturalne), picie, palenie i ćpanie mnie nie interesuje. Uwielbiam co prawda jeść, ale takie pogrążanie się w obżarstwie szczęśliwym mnie nie czyni, a i grubasem też nie chcę być. Nie mam więc właściwie marzeń związanych, których nie jestem w stanie zrealizować z powodu przez zbyt szczupły portfel. Oczywiście, pieniądze na pewno w życiu się przydają, ale przyjaźni czy miłości zwłaszcza przy byciu nieśmiałym i braku umiejętności społecznych się nie kupi. To jest w moim życiu dużo, dużo poważniejsze ograniczenie.