23 Sty 2011, Nie 18:05, PID: 236528
To moja rodzina. Wciąz chcą żebym coś robiła i gdzieś szła.A ja najchętniej zaszyłaby, się w gąszczu i nie wyściubiała nosa stamtąd. Najlepiej jest mi w ciszy i spokoju.W moim łozku lub na otwartej przestrzeni, gdzie wokół nikogo nie widać. Wtedy oddycham z ulga.