22 Mar 2011, Wto 0:26, PID: 244870
Ciekawy temat Czytam Wasze posty i nie da się nie zauważyć, że sami chętnie pomagamy a mniej chętnie korzystamy z czyjejś pomocy. Ja nie będę oryginałem. Widzę w tym nawet trochę jakiejś swojej dumy: "bo wszystko sama! sama! sama! - ważna mi dama..." 8) A może gdy poprosimy kogoś o pomoc sprawimy, że ten ktoś poczuje się ważny i potrzebny? A jeśli chodzi o bliższe relacje to prośba o pomoc to czasem fajny sposób żeby przełamać lody... Jak myślicie?