05 Lut 2018, Pon 16:01, PID: 729232
Kiedyś nie potrafiłem, byłem uparty, zawsze obstawiałem na swoim i wychodziłem z założenia, że w życiu trzeba radzić sobie samemu. Teraz bardzo tego żałuję, tego, że tak szybko rezygnowałem z każdej rozpoczętej terapii, a ludzi, którzy wyciągali do mnie rękę z pomocą odpychałem. Minęło wiele lat zanim w końcu uświadomiłem sobie, że bez pomocy innych sobie nie poradzę, a żeby to sobie uświadomić musiałem doprowadzić siebie do stanu kompletnego wyniszczenia. I psychicznego i fizycznego. Teraz już wiem, że warto jest prosić o pomoc i że nie zawsze ludzie próbują się do mnie zbliżyć tylko po to by mnie skrzywdzić. Czasami, nawet często próbują po prostu pomóc.